Listy
POMIDOR W BANANIE
W "Magazynie" nr 44 pisaliśmy o żywności zmodyfikowanej genetycznie . Przedstawiliśmy nadzieje i zagrożenia z nią związane. Aby poznać opinie Czytelników o tej kontrowersyjnej, nie tylko w Polsce, sprawie, w internetowym wydaniu "Rzeczpospolitej" zadaliśmy pytanie: Czy zaakceptowalibyście Państwo w swoim jadłospisie żywność zmodyfikowaną genetycznie?. Trzy czwarte głosujących odpowiedziało "nie" i "raczej nie", prawie jedna czwarta - "tak" i "raczej tak". Reszta głosujących nie miała zdania.
W Polsce, gdzie praktycznie nie istnieją organizacje konsumenckie, a politycy i ministerialni urzędnicy są wyjątkowo podatni na korupcję, transgeniczna żywność budzi we mnie przerażenie. Po pierwsze, na jakiej podstawie twierdzi się, że jest nieszkodliwa? Wiadomo, że większość chorób bierze się z nadmiaru lub niedoboru śladowych ilości jakiegoś składnika w pożywieniu. Choroby te są wykrywane na podstawie kosztownych, porównawczych badań statystycznych, prowadzonych na populacjach przez kilkadziesiąt lat. Czy ktoś takie badania z żywnością transgeniczną prowadził? Wątpię, nie było jeszcze na to czasu. Myślę, że koncerny produkujące taką żywność będą się zachowywały tak, jak koncerny tytoniowe, które ukrywają niekorzystne wyniki badań. Osobiście nie zgadzam się być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta