Niechciane skarby
Brzydota potrafi być tak fascynująca, że pozwala odsłonić piękno
Niechciane skarby
Widok na Plac Koksowniczy w Hucie Królewskiej (dzisiaj Chorzów). Grafika Carla Juliusa Riedena i Ernsta Wilhelma Knippla z drugiej połowy XIX wieku. Reprodukcja Rafał Klimkiewicz
DANUTA LUBINA-CIPIŃSKA
Nasze najstarsze kopalnie, huty i fabryki pamiętają czasy powstania kościuszkowskiego i przemarszu wojsk napoleońskich. Te nieco młodsze towarzyszyły powtórnym narodzinom polskiej państwowości. Są chronionymi prawem zabytkami, niezwykle rzadkimi w skali europejskiej. A mimo to obracają się w ruinę. Zwykle są ofiarami restrukturyzacji przemysłu. A przecież kto niszczy zabytki techniki i architekturę przemysłową, niszczy też bardzo ważną część dziedzictwa kulturowego.
Ochrona zabytków to dziedzina stosunkowo młoda. Dopiero w epoce oświecenia powstały w Europie pierwsze muzea, w tym muzea techniki. Skupiano się wówczas na poszukiwaniu "ułomków przeszłości". Wiele z nich gromadzono nie tylko w muzeach, ale i w parkach. Księżna Helena Radziwiłłowa zwiozła je do Arkadii. Izabela Czartoryska stworzyła z nich Puławy - "kościół narodowej pamięci".
Pierwsze polskie muzea techniki powstały nieco później, w drugiej połowie XIX wieku. W nich gromadzono techniczne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta