Ostatnie dni Pompei
Najświetniejsze wypowiedzi na Kongresie, a zwłaszcza najgruntowniejsze referaty, szły jak gdyby bokiem wobec napiętej sytuacji aktualnej
Ostatnie dni Pompei
Blisko godzinne wystąpienie Tadeusza Kantora było mieszaniną pantomimy związenej z poszukiwaniem własnych porozrzucanych notatek oraz ich recytacji
FOT. (C) ARCHIWUM FILMOWE WFDIF
RYSZARD MATUSZEWSKI
Fragment dziennika
16 XII 1981
Znów nie prowadziłem notatek przez miesiąc przeszło i wracam do nich w innym świecie, niż ten, w którym je zacząłem. Ten "inny świat" to wprowadzony w Polsce trzy dni temu stan wojenny. (...) Skupienie władzy rządowej, partyjnej i wojskowej w jednym ręku musiało stanowić przesłankę do tego wojskowego zamachu stanu. Już w czasie wydarzeń marcowych 1981 roku w Bydgoszczy pewien pracownik "Czytelnika", o którym się mówiło, że jest funkcjonariuszem UB (b. zawsze grzeczny, gładki, b. akowiec) powiedział mi konfidencjonalnie: "No, teraz wystarczy, jeżeli się zamknie 5000 ludzi, ale za parę miesięcy trzeba już będzie 50 tysięcy". I sugerował, że rząd i partia muszą wziąć wszystko za mordę, bo inaczej...". Co "inaczej"?
Od sierpnia 1980, od głośnych wówczas wypowiedzi w TV Ryszarda Wojny (znikł teraz zupełnie) panował wstręt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta