Żal nie zatrzyma świata
Wiesław Myśliwski, pisarz, dramaturg: - Chciałem zwrócić uwagę na postępującą degradację uczuć
Żal nie zatrzyma świata
PIOTR KOWALCZYK
Rz: W swoich wcześniejszych utworach opisywał pan odchodzący w przeszłość świat wsi i kultury chłopskiej. Wydaje się, że w "Requiem dla gospodyni" postawiona została kropka nad "i" - wraz ze śmiercią tytułowej bohaterki pogrzebał pan chłopską kulturę.
WIESŁAW MYŚLIWSKI: Kres chłopskiej kultury jest podstawą strukturalną tej sztuki, to prawda. Ale w gruncie rzeczy nie o to mi tutaj chodzi. Samo słowo "requiem" ma tu odcień ironii. Okazuje się, że we współczesnym świecie coś takiego jest już niemożliwe. Gospodarz po śmierci żony próbuje reanimować stary zwyczaj czuwania przy zmarłej. Nikt ze wsi na czuwanie jednak nie przychodzi. Zwyczaj okazuje się być zapomniany, anachroniczny, nie na czasie, można by powiedzieć.
Pojawiają się za to w domu Gospodarza turyści, przybysze z zewnątrz, należący jakby do innego świata.
Niestety, w tym innym świecie jest tak samo jak w tym chłopskim. "Requiem..." dotyczy nie tylko chłopskiego świata, dotyczy nas wszystkich. Słowem, stawiam pytanie, co się z nami właściwie stało?
W "Requiem..." zastanawiało mnie, że wykazuje pan tak wiele zrozumienia dla tego współczesnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta