Stan gotowości ludzi dobrej woli
Mieli rację politycy z Europy Zachodniej - "Solidarność" naprawdę była groźna dla bronionego przez nich jałtańskiego status quo
Stan gotowości ludzi dobrej woli
Lech Wałęsa w Kongresie Stanów Zjednoczonych, 15 listopada 1989 roku
Fot. (C) Archiwum PAP/CAF
Bohdan Cywiński
Gdzieś w okolicach późnego stanu wojennego Janek Kelus śpiewał o "sentymentalnej Pannie S." i była to wtedy piosenka wzruszająca. Co do jej bohaterki, to nie wiem, czy była taka bardzo sentymentalna. Czasami zachowywała się dość obcesowo, nawet wobec swoich wielbicieli. A już rodziła się zgoła dramatycznie. Obserwowałem to wydarzenie z bliska, akuszerując mu poniekąd - najpierw w gdańskiej stoczni, a zaraz potem w kopalni "Manifest Lipcowy" w Jastrzębiu. Ech, byli czasy...
Z okazji dwudziestolecia mówiło się zresztą o nich ostatnio sporo. Obchody rocznicowe w kraju obeszły się bez mojej obecności świetnie, za to dawni i późniejsi przyjaciele z emigracji zaproponowali mi w końcu lata uczestnictwo w kilku spotkaniach "solidarnościowych" w Stanach Zjednoczonych, zaś całkiem ostatnio uczestniczyłem w dwudniowej sesji refleksyjno-wspomnieniowej, zorganizowanej przez Instytut Polski w Rzymie, gdzie spotkaliśmy się w gronie dawnych włoskich i polskich organizatorów pomocy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta