Polskie poczucie tragizmu
Polskie poczucie tragizmu
RYS. PAWEŁ GAŁKA
ZDZISłAW NAJDER
Podstawowym składnikiem zbiorowej świadomości Polaków jest dzisiaj poczucie tragizmu ludzkiego losu. Pamiętamy o wygnaniu Polaków, wypędzeniu Niemców i zagładzie Żydów. Wiemy, że żyjemy na cmentarzach - a Polacy są zapewne narodem najczęściej odwiedzającym groby. Ta świadomość tragizmu oraz skłonność do buntu różni nas dzisiaj i od praktycznego Zachodu, i od tracącego poczucie ciągłości historycznej Wschodu.
Między Wschodem a Zachodem
Od ponad tysiąca lat Polska obwieszcza swoją przynależność do Zachodu. Kościół rzymskokatolicki jest od początku najważniejszym składnikiem i symbolem tej przynależności. Zdarzało się, że naszą "zachodniość" kwestionowano; przykładem może być ucieczka do Francji polskiego króla Henryka Walezego. Od końca XVIII wieku bezpośredni zachodni sąsiedzi zaprzeczali prawu Polski do odrębnego istnienia. Wówczas jednak także od Zachodu, głównie z Francji, płynęło dla nas wsparcie moralne i wolnościowe natchnienie: najbardziej pamiętnym dokumentem jest "Warszawianka".
Od Wschodu Polska bywała najeżdżana przez wyznawców islamu; z tym sobie jakoś radziła. Ale od końca XVIII wieku słowiański Wschód usiłował Polskę po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta