Ostrożnie z oskarżeniami o zdradę
Ostrożnie z oskarżeniami o zdradę
ADAM KRZEMIŃSKI
Początkowo wydawało się, że uroczysty gest Jerzego Buzka wobec Gerharda Schrödera nie został przez niemieckie media dostrzeżony. W dokumentacyjnym kanale TV Phoenix relację z Sejmu ucięto, gdy kanclerz skończył przemówienie, nie pokazując przekazania przez polskiego premiera niemieckiemu kanclerzowi Biblii Lutra, przy oklaskach Wysokiej Izby. To nie miała być powtórka "wymiany upominków" między Edwardem Gierkiem i Erichem Honeckerem, kiedy przywódcy partii komunistycznych sięgali do muzeów niczym magnaci do prywatnej szkatuły, by się nawzajem obdarzać kosztownościami. To był gest dobrej woli z polskiej strony w toczących się od lat mozolnie polsko-niemieckich rozmowach na temat rewindykacji dzieł sztuki zrabowanych w czasie okupacji, przemieszczonych w czasie wojny z Berlina na Śląsk lub wywiezionych z ziem utraconych przez Niemcy w wyniku powojennych zmian granicznych.
Niemieckie media o Biblii wspomniały jedynie na marginesie: ważne było podjęcie duchowej spuścizny Willy'ego Brandta i to, z czym Gerhard Schröder pojedzie z Polski do Nicei, gdzie sam zobowiązał się odegrać rolę adwokata polskich interesów. W dniu, w którym kanclerz wrócił z Nicei do Berlina z poczuciem spełnienia wobec nas swej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta