Burmistrz ukarany i nagrodzony
Z braku quorum nie udało się opozycji w Giżycku odwołać przewodniczącego rady miejskiej. Radni, którzy wnioskowali o odwołanie Sławomira Maja byli oburzeni wielkością nagrody, którą przewodniczący Maj przyznał burmistrzowi miasta Marianowi Lemesze. Burmistrz otrzymał z kasy samorządowej 20 tysięcy złotych.
W listopadzie Regionalna Izba Obrachunkowa ukarała burmistrza Lemechę za naruszenie dyscypliny budżetowej. Opozycja uznała, że w takiej sytuacji burmistrzowi nie należy się żadna nagroda. Odwołanie przewodniczącego rady uniemożliwili radni z SLD i tworzących w nimi rządzącą koalicję klubów. Nie pojawili się w ogóle na sesji.
I.T.