Nie muszę się wszystkim podobać
Nie muszę się wszystkim podobać
Dokończenie 1
Ze strony ministra Czempińskiego nie spotkałem się z żadnym aktem nielojalności, choć przy okazji tej nominacji mieliśmy różne zdania. Relacje między nami są bardzo dobre.
Problem komendanta głównego policji został po ciężkich bólach załatany, bo trudno to nazwać rozwiązaniem. Nie zlikwidowano, według mnie, wywołanego tą sprawą poczucia tymczasowości. Większość komentatorów uważa bowiem, że sytuacja jest nadal otwarta, a Zenon Smolarek raczej prędzej niż później znowu opuści swoje stanowisko.
Premier podjął decyzję o pozostawieniu nadinspektora Smolarka na dotychczas pełnionej funkcji, mieści się to w granicach jego uprawnień. Powtórzę jednocześnie to, co powiedziałem niedawno na z jeździe NSZZ policjantów, że w tej sytuacji obowiązkiem wszystkich policjantów i moim jest pomóc komendantowi Smolarkowi w wykonywaniu jego obowiązków. Powiedziałem też wtedy, że w szelkie waśnie, spory i kłótnie, atomizacja szeregów odbijają się na sprawności policji. A stojąc przed bardzo trudnymi zadaniami, powinna ona przede wszystkim sumiennie wykonywać swoje obowiązki, a nie politykować. Trudno przecież nie zauważyć obniżenia poziomu dyscypliny w policyjnych szeregach.
Czy przy większej wyobraźni polityków można by zapobiec umownemu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta