Nasze argumenty nie przekonują
- Zapewne kraj wysokiego ryzyka BSE
- Mamy 39 proc. średniej unijnej
- Nie posłuchaliśmy rad UE w sprawie restrukturyzacji
Polska-UE Zapewne kraj wysokiego ryzyka BSE
Nasze argumenty nie przekonują
Do końca miesiąca Polska najprawdopodobniej zostanie uznana przez ekspertów Unii Europejskiej za kraj wysokiego ryzyka wystąpienia choroby szalonych krów. Oznaczałoby to konieczność wprowadzenia kosztownych środków zapobiegawczych zarówno w eksporcie wołowiny do UE, jak i jej produkcji na krajowy rynek.
Epidemia BSE i pryszczycy tak zwiększyła obawy zachodnich konsumentów o bezpieczeństwo żywności, że może to istotnie skomplikować polsko-unijne negocjacje członkowskie o rolnictwie. Wiceminister rolnictwa Robert Gmyrek przyznał wczoraj w Brukseli, że Polsce będzie niezwykle trudno uzyskać 3-4-letni okres przejściowy na dostosowanie się do unijnych norm sanitarnych i weterynaryjnych produkcji mleka, mięsa i wyrobów pochodnych. Nie wykluczył, że rząd będzie musiał wycofać się z tego postulatu.
Gmyrek przewiózł do Brukseli ostatnie dowody mające świadczyć o tym, że występowanie epidemii BSE w Polsce jest mało prawdopodobne. Jego zdaniem, dla Unii decydujący jest fakt sprowadzenia do naszego kraju od 1995 roku 26 tys. sztuk bydła z krajów UE, a także import co roku z krajów
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta