Potęga smaku
Siła rażenia telewizji jest tak straszliwa, że przeciętny śmiertelnik został już prawie przekonany, iż w Polsce najważniejszym wydarzeniem, jakie zaszło w ostatniej dekadzie, jest emisja w TVN programu Big Brother. No, może z wyjątkiem obalenia komunizmu.
Coś jest na rzeczy, bo bez obalenia komunizmu program Wielki Brat byłby niemożliwy, co nie oznacza wszak, że komunizm był lepszy niż Big Brother. Jedno i drugie - pod względem potęgi smaku - jest z tej samej półki.
Jak się ogląda tych nieszczęsnych ludzi, których zwabiono do klatki, i słucha się tego, co sobie mają nawzajem do powiedzenia, trudno się oprzeć wrażeniu, że kretynizm jest ponadczasowy i ponadustrojowy i że zawsze znajdą się tacy, którzy ukręcą z tego jakiś interes.
Orwell przewraca się w grobie - nie o to mu chodziło, przed tym właśnie chciał nas ostrzec. Maciej Łukasiewicz