Potrzebna strukturalna rewolucja
Potrzebna strukturalna rewolucja
KRZYSZTOF DZIERŻAWSKI
Przyjęcie przez parlament budżetu na nowy rok to zawsze dobra okazja do głębszej analizy całego sektora publicznego, który obejmuje w Polsce prawie 5 procent produktu krajowego brutto. Ustawa budżetowa, wbrew swojej zawężającej nazwie, reguluje przecież całość publicznych finansów, których budżet jest tylko częścią, w dodatku nie największą.
Taki a nie inny kształt sektora publicznego jest wynikiem dosyć chaotycznego ewolucyjnego rozwoju, którym kierowały wypadkowe politycznych i gospodarczych interesów.
Jak zatem wygląda sektor publiczny dziesięć lat po rozpoczęciu ustrojowych przemian?
Za punkt odniesienia tych porównań przyjęliśmy projekt ustawy budżetowej na rok 2001 przygotowany przez Ministerstwo Finansów.
Dezintegracja
Na sektor publiczny składają się dzisiaj: budżet państwa, budżety samorządowe (wojewódzkie, powiatowe i gminne) oraz dwanaście funduszy celowych (patrz ramka), które dysponują ponad 1/3 środków publicznych w ogóle, a ponad połową rozdzielanych na szczeblu centralnym. Ten zbiór uzupełnia 17 suwerennych kas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta