Polacy i Słowacy w jednym batalionie
Minister obrony narodowej Bronisław Komorowski i jego słowacki kolega Jozef Stanek postanowili w czwartek, że powstanie polsko-słowacka jednostka wojskowa spełniająca standardy NATO i przeznaczona do misji pokojowych.
Niewykluczone, że w przyszłej wspólnej jednostce wojskowej, która ma przecierać sąsiadom drogę do atlantyckich standardów, znajdą się żołnierze jeszcze któregoś z zaprzyjaźnionych sąsiedzkich państw.
- Jeśli państwa Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Węgry, Słowacja) zdecydowałyby się na ten sam typ samolotu wielozadaniowego, moglibyśmy wynegocjować znacznie korzystniejsze warunki wyposażenia armii w nowe myśliwce - zachęca Bronisław Komorowski, szef MON. Wczoraj tych kwestii nie uzgadniano, ale Polska i Słowacja rozważały współpracę w modernizacji poradzieckiego sprzętu wojskowego. Największe szanse są na współdziałanie w unowocześnianiu szturmowego śmigłowca Mi-24. Z.L.