Michael Schumacher
- Norwegia i Armenia
Michael Schumacher
FOT. (C) REUTERS
W sześciu ostatnich wyścigach dojeżdżał do mety jako pierwszy (Alberto Ascari w latach 50. czynił to dziewięciokrotnie). Michael Schumacher jest arcymistrzem Formuły 1, ale też kierowcą poszukującym, bo chce pobić wszystkie rekordy. Ma dopiero 32 lata i wielkie szanse, by po zakończeniu kariery jego nazwisko znalazło się na czele każdej klasyfikacji.
Karierą Niemca idealnie sterowała niewidzialna ręka. Zaczynał w rodzinnym Kerpen (ma w miasteczku już aleję swego imienia) od wyścigów gokartów. Potem była Formuła 3, wyścigi wozów sportowych. Wygrywał połowę zawodów, w których brał udział, więc awans do Formuły 1 był kwestią czasu. Stało się to w 1991 roku, gdy usiadł za kierownicą Jordana Forda. Rok później przeszedł do stajni Benettona i tam odniósł pierwsze zwycięstwo. W 1994 roku, mając 25 lat, został mistrzem świata. W 1995 roku powtórzył sukces. Wtedy bajeczny kontrakt, wart początkowo 24 miliony dolarów, zaproponowało mu Ferrari. Nie mógł nie przyjąć takiej propozycji, choć wiedział, że przesiada się do słabszego auta, które nie gwarantuje mu zwycięstw.
W 1996 roku skończył mistrzostwa na trzecim miejscu, w dwóch kolejnych latach był wicemistrzem świata. W połowie 1999 roku
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta