Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najkrócej

23 marca 2001 | Prawo | DP

NAJKRÓCEJ

Chciała uczciwie wychować dzieci

Na toczącym się przed Sądem Okręgowym w Łodzi procesie czworga młodych ludzi, którym zarzuca się napad na dom i pozbawienie życia ze szczególnym okrucieństwem dwóch osób, zeznawała wczoraj Barbara Ł., matka oskarżonych Moniki i Roberta Ł., robotnica ze Zgierza. Z płaczem tłumaczyła, że starała się zrobić wszystko, aby jej dzieci były uczciwymi ludźmi. Według niej straciła kontrolę nad córką, gdy niespełna osiemnastoletnia Monika zamieszkała z oskarżonym Krzysztofem P. W odwiedziny do siostry zaczął przychodzić młodszy od niej o dwa lata Robert. Także jemu zaimponował Krzysztof P., który miał pieniądze. Kiedy Monika związała się z tym mężczyzną, Robert rzucił szkołę. Sędzia zwróciła się do Moniki Ł. z pytaniem, co ma do powiedzenia matce. Oskarżona, w eleganckiej skórzanej kurtce, ze starannym makijażem, najpierw przyglądała się skromnie ubranej matce, potem cicho zapłakała. (G.R.)

Pijany policjant z drogówki przed sądem

Przed Sądem Rejonowym w Biłgoraju rozpoczął się wczoraj proces Jarosława L., byłego policjanta z wydziału ruchu drogowego KPP w Krasnymstawie, oskarżonego o spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwym, w którym poszkodowana została pięcioosobowa rodzina. 28 maja minionego roku w Draganach na trasie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2271

Spis treści
Zamów abonament