Lufthansa nie latała
Lufthansa nie latała
Tak wczoraj protestowali piloci Lufthansy.
Dwie i pół godziny trwał wczoraj strajk ostrzegawczy pilotów niemieckiego przewoźnika, Lufthansy. Odwołano łącznie 112 lotów, a 10 tysięcy pasażerów dotarło z opóźnieniem do miejsca przeznaczenia.
Większość z nich, na trasach wewnątrz Niemiec, zamiast samolotem jechała pociągiem, gdzie honorowano bilety lotnicze. Powodem przerwy w pracy jest niezadowolenie pilotów z umowy płacowej. Domagają się podwyżki podstawowych uposażeń o 30 procent i udziału w zyskach firmy. Zarząd Lufthansy określił te żądania jako "wygórowane, niepotrzebne i nieuczciwe" i zapowiedział wszczęcie dochodzenia w sprawie legalności tego strajku.
D.E.