Służby pod nadzorem
Służby pod nadzorem
FOT. PAWEŁ GAŁKA
MARIAN SOBOLEWSKI
Jak powracająca fala co jakiś czas podnoszą się głosy dyskusyjne na temat służb specjalnych. Najbardziej radykalne propozycje ustawowe lansuje ostatnio Zbigniew Siemiątkowski, który kreśli plan gruntownej reformy obecnego systemu służb specjalnych.
W licznych publikacjach, zamieszczanych m.in. na łamach "Rzeczpospolitej" (6.02.2001 r. itd.) oraz "Trybuny", były minister koordynator opowiada się za likwidacją UOP i WSI oraz utworzeniem monopolistycznych agencji - wywiadu oraz bezpieczeństwa wewnętrznego. Żadna publiczna debata służbom specjalnym nie służy, a dzisiejsza opinia społeczna na temat ich kondycji jest w dużej mierze skutkiem ignorowania tej zasady przez polityków różnych opcji. Jako były szef WSI chciałbym jednak wyjątkowo skorzystać ze szpalt "Rzeczpospolitej", uważając, iż plany Zbigniewa Siemiątkowskiego godzą w nasze narodowe interesy i polską rację stanu.
Czy tylko tradycja?
Obecny podział na służby specjalne cywilne i wojskowe wynika nie tylko z tradycji (protoplasta służb wojskowych, Wydział Informacyjny Sztabu Generalnego WP, powstał już w październiku 1918 roku, podczas gdy wyłączona z niego defensywa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta