Tajemnica sukcesu SLD
Tajemnica sukcesu SLD
RYS. KAROL B. BRZOZOWSKI
JACEK RACIBORSKI
Dlaczego SLD trwa jak niczym niewzruszalny monolit, podczas gdy inne partie z dnia na dzień rozpadają się, łączą, tworzą co rusz nowe alianse wyborcze? Odpowiedź skrótowa jest prosta. Bo SLD jest partią sukcesu, a takie partie są odporne na wstrząsy wewnętrzne.
Miarą sukcesu Sojuszu jest bezprecedensowe sondażowe poparcie wyborcze, sięgające obecnie według niektórych ośrodków 50 procent aktywnego elektoratu. Owa monolityczność jest jednak cechą wcześniejszą i istniała przy daleko mniejszej społecznej popularności tej formacji.
Otóż sukces ma zawsze relatywny charakter. SLD odnosi sukcesy od samego początku, czyli od powstania na gruzach PZPR Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej w styczniu 1990 roku, w tym sensie, że stale jest na fali wznoszącej. Blisko ośmioprocentowy wynik w wyborach samorządowych 1990 roku był przez SdRP w sytuacji, w której partii odmawiano prawa do istnienia, podobnie jak nieco ponaddziewięcioprocentowy wynik Włodzimierza Cimoszewicza w wyborach prezydenckich tego samego roku, uznany za sukces.
Tendencję wznoszącą potwierdziła druga pozycja w wyborach parlamentarnych 1991 roku z dwunastoprocentowym poparciem, które przełożyło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta