W Hadze udowodnię zbrodnie Miloszevicia
W Hadze udowodnię zbrodnie Miloszevicia
(C) RYSZARD BILSKI
Rz: Opowiada się pan za rozwiązaniem Federacji Muzułmańsko-Chorwackiej oraz Republiki Serbskiej i utworzeniem Bośni i Hercegowiny jako wspólnego państwa trzech równoprawnych narodów: Bośniaków (Muzułmanie), Chorwatów i Serbów. Chorwaci żyjący w Bośni - podkreśla pan - swoją przyszłość powinni wiązać z Bośnią. Ale ostatnie wydarzenia w rejonie Mostaru to bardzo niepokojący sygnał, który pod znakiem zapytania stawia powyższe plany.
STIPE MESIĆ: To, co się dziś dzieje w Hercegowinie, jest rezultatem błędnej polityki Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (HDZ), która była u władzy przez dziesięć lat. Przywódcy i sympatycy HDZ dorobili się ogromnych fortun na wojnie w Bośni, przejęli kontrolę nad bankami. Im dziś nie odpowiada demokratyczny porządek. Dlatego usiłują utworzyć w Bośni własne chorwackie państwo. To niebezpieczny - grożący eskalacją napięć - pomysł. Doprowadziłby on także do homogenizacji i marginalizacji Chorwatów w Bośni i Hercegowinie, do stworzenia "chorwackiego getta". Tymczasem powinni oni stać się tam pełnoprawnymi - tak jak Serbowie i Bośniacy - obywatelami.
Wojna - którą przerwało porozumienie z Dayton w końcu 1995 roku - wybuchła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta