Ziemia kraju Ba Lan
Ziemia kraju Ba Lan
Wietnamczykom Polska kojarzy się z mrozem, stadionem, świetnymi interesami i złotą jesienią. Najpierw przyjeżdżali do nas na studia, potem handlować. Dziś nie wpuszczamy ich wcale
Pani Wam nie widziała syna od dziewięciu lat, nie zna też swoich wnuczków. Jeszcze nie wie, czy dostanie wizę do Polski
Przyjechali we czterech starą, ubłoconą ładą. Na pierwszy rzut oka było widać, że są z prowincji. Buty mieli tak samo pobrudzone jak samochód. Kręcili się nerwowo, przestępowali z nogi na nogę. Jeden był w policyjnym, zielonym mundurze, ale bez czapki. Widać, że nie służbowo. Dwóch w przyciasnych, niemodnych nawet tutaj garniturach. Ostatni, najbardziej zdenerwowany, miał na sobie poplamioną amerykańską kurtkę wojskową. Tępym wzrokiem wpatrywał się w przeszkloną gablotę. Z jej środka uśmiechali się do niego Bogusław Linda, Grażyna Szapołowska i kilka innych znanych w Polsce postaci, ubranych w dziwne stroje. W środku była jeszcze, napisana w miejscowym języku, recenzja filmu Pan Tadeusz. Zastanawiałem się, co myśli człowiek z drugiego końca świata, kiedy patrzy na te obrazkiÉ
Państwo Tran (zdjęcie z lewej) Pan Truong chce podziękować narodowi, który pozwolił wietnamskim synom żyć na jego ziemi Państwo Le (zdjęcie z prawej) Ich synowie ułożyli sobie życie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta