Więcej planowania niż rynku
Liwszyc o gospodarce rosyjskiej
Więcej planowania niż rynku
Według opinii A leksandra Liwszyca, mianowanego niedawno doradcą prezydenta Jelcyna ds. ekonomicznych -- ożywienie rosyjskiej gospodarki jest jedynie sprawą czasu. Pytanie tylko, jak długo przyjdzie na to czekać. Sam Liwszyc pozostaje umiarkowanym optymistą.
Zdaniem prezydenckiego doradcy, już w przyszłym roku Rosja powinna uporać się z problemami pierwszej fazy finansowej stabilizacji gospodarki. Natomiast w kolejnych latach powinien rozpocząć się etap powolnego, ale wyraźnego już ożywienia gospodarczego i wzrostu produkcji.
Do roku 2000 -- twierdzi Liwszyc -- zakończy się także proces definiowania narodowych interesów Rosji w sferze gospodarczej i do tego też czasu należy zakończyć reformę mechanizmów ekonomicznych.
Według optymistycznej prognozy Kremla, do końca wieku państwo rosyjskie powinno ostatecznie uporać się z kryzysem i wejść w fazę wzrostu gospodarczego, którego tempo wynosić będzie 3-4 proc. w skali rocznej. Przyrost powinna zagwarantować sfera usług, a także trzy najbardziej perspektywiczne sektory gospodarki: kompleks paliwowo-energetyczny, zbrojeniowy o raz metalurgiczny.
Nie ma co natomiast liczyć, że uda się odbudować poziom produkcji sprzed kryzysu. Według opinii Liwszyca, straty poniesione w latach 90. są już zbyt duże i jest bardzo mało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta