Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lewica w poszukiwaniu tożsamości

26 maja 2001 | Plus Minus | BW
źródło: Nieznane

Na lewej stronie sceny politycznej socjaldemokratyczny pragmatyzm miesza się z ideologią kontrkultury

Lewica w poszukiwaniu tożsamości

RYS. JANUSZ KAPUSTA

Gdybyśmy sięgnęli do klasyków dwudziestowiecznej lewicy, uderzyłaby nas częstotliwość używania kategorii: "totalność". Natomiast w ostatniej dekadzie tego stulecia określenie to zostało wyklęte z lewicowego słownika. Okazałoby się wręcz, że dużą część swojej energii lewicowi teoretycy i myśliciele poświęcają na walkę z "totalizującymi ujęciami".

To przesunięcie ukazuje zasadniczą ideową zmianę krajobrazu politycznego naszych czasów.

Jak stotalizować totalność

Klasycy lewicy, tacy choćby jak Lukacs, Sartre czy Althusser, pojęcie "totalności" odmieniali jak buddyjską mantrę. Nie powinno to dziwić. Tylko "totalność" lewicowego projektu ratowała go przed konfrontacją z rzeczywistością.

Lewicowa ideologia ufundowana na koncepcjach Marksa jest projektem całościowego przebudowania ludzkiej cywilizacji. Marks wychodził od filozofii dziejów Hegla. W ujęciu tym historia okazuje się rozumna, a jej okrucieństwa zostają usprawiedliwione poprzez całościowy sens postępu ludzkiego ducha.

Marksiści nie lubili empirii, w świetle której podważyć można było analizy ich duchowego ojca, analizy, które rościły sobie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2325

Spis treści
Zamów abonament