Tropikalna, szalona skała
Tropikalna, szalona skała
Każda wysepka, każda ściana to unikatowa rzeźba zmieniająca przez wieki kształt pod wpływem fal i wiatru
(C) EAST NEWS
JAGODA SZCZUROWSKA
Jeśli ktokolwiek wybiera się do Tajlandii nad tropikalne morze, to prawie zawsze celem jego podróży jest Pattaya albo Phuket. Te dwa - rozsławione na świecie - miejsca zdają się wyczerpywać ofertę, jaką biura podróży przedstawiają swoim klientom. Trzeba zejść z utartych szlaków, aby doznać olśnienia.
Owszem, podobają mi się niezatłoczone na ogół plaże Phuketu, wciśnięte pomiędzy skaliste przylądki. Nigdy też nie zapomnę wspaniałych zachodów słońca na najdalej na południe wysuniętym urwistym przylądku Promthep. Kiedy byłam w równie popularnym miejscu wypoczynkowym na wyspie Koh Samui, przypuszczałam, że tak wspaniałych widoków, jak z trudno dostępnego szczytu jednej z wysepek przyległego archipelagu Ang Thong, nie zobaczę już nigdy więcej. Ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że w położonym dalej na południe Krabi oblewana przez tropikalne morze skała naprawdę oszaleje.
Krabi nie słynie z krabów
Phimai - największa i najlepiej zachowana świątynia Khmerów z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta