Rząd nabroił, laweciarzy powiesili
Rząd nabroił, laweciarzy powiesili
RYS. ANDRZEJ LICHOTA
RAFAŁ A. ZIEMKIEWICZ
Medialna nagonka na tzw. laweciarzy (samo upowszechnienie przez media tej pogardliwej w zamierzeniu nazwy jest bardzo symptomatyczne) przycichła po tym, jak zaprzestali oni blokad, ale jej echa wciąż jeszcze daje się słyszeć. Uważam, że powinniśmy ją traktować jako poważne ostrzeżenie: z naszym państwem dzieje się coś niedobrego. Choć formalnie nikt nie odwołał rzucanych dziesięć lat temu pochwał dla drobnej przedsiębiorczości, w praktyce spotyka się ona z rosnącą wrogością.
I to nie tylko ze strony ludzi przyuczonych w PRL do socjalistycznej zawiści wobec kułaka, prywaciarza i spekulanta. Staje się ona postawą elit, także tych, które głośno odwołują się do liberalizmu, ale jego przedstawicieli widzą tylko w pożytkujących luksusy egzekutywach z wielkich koncernów.
Nie chodzi o bezpieczeństwo
Czemu służy zakaz sprowadzania do Polski starych i rozbitych samochodów? Zacznijmy od tego, czemu nie służy. Otóż twierdzę, że można włożyć między bajki najczęściej powtarzany argument - jakoby rząd chciał wyeliminować z naszych dróg "złom" w trosce o bezpieczeństwo ruchu.
Pomińmy już oczywiste absurdy tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta