Przypalasz się pan do mojej żony
Przypalasz się pan do mojej żony
Gdynia, lata trzydzieste
FOT. ADM
Gdynia od samego zarania budziła słuszną dumę społeczeństwa i uwodziła jego wyobraźnię. Wzgórza Orłowa nie ustępowały, zdaniem bywałych w świecie stołecznych korespondentów, miejscowościom Riviery.
"Słowo Gdynia wyobraża w marzeniach krakowskiej czy warszawskiej marzycielki oficera polskiej marynarki, którego szerokie bary zasłaniają nawet Zoppoty z kasynem" - stwierdzał ciepło jeden z nich u progu lata 1928 roku.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta