Zagranica miała nosa
Zagranica miała nosa
GRZEGORZ BRYCKI
Skokowy spadek złotego został pozytywnie odebrany przez giełdę. Analitycy spodziewają się powrotu hossy dopiero jesienią. Radzą też analizować sytuację makroekonomiczną, wyniki firm oraz scenę polityczną.
Analitycy nie są zgodni co do znaczenia tańszego złotego na napływ kapitału zagranicznego na warszawską giełdę. W ostatnich miesiącach na rynku modny był pogląd, iż zagranica wstrzymuje inwestycje ze względu na ryzyko kursowe. - Gdyby złoty słabł stopniowo, np. do 4,4 zł za dolara, byłaby to dobra informacja. Jednak skokowe osłabienie, np. do 4,7 zł za dolara, może wystraszyć w krótkim okresie kapitał, który pozostał w Polsce - uważa Przemysław Rodecki, analityk Nomury.
Po przecenie złotego pojawiły się komentarze sugerujące, iż przyciągnie to kapitał zagraniczny na GPW. - Wielu zagranicznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta