Spod popiołów Wezuwiusza
Pompeje
Spod popiołów Wezuwiusza
Zagładę Pompejów przepowiedziała ponoć Sybilla w swoich proroctwach. Kapłani z najważniejszej w mieście świątyni Jowisza przechowywali w największej tajemnicy dokument zapowiadający, że miasto zostanie "pożarte przez ogień razem z ludźmi, zwierzętami i wszystkimi murami". Dokument mieli udostępnić mieszkańcom dopiero na dzień przed wyznaczoną przez Parki da -tą zagłady. Chodziło o 24 sierpnia 79 r. n. e. Przypadek sprawił, że treść przepowiedni mieszkańcy Pompei poznali wcześniej. Ale nie chcieli w nią wierzyć sądząc, że chodziło w niej o tragiczne trzęsienie ziemi, które dotknęło miasto w 62 r. Tymczasem deszcz pyłów i lawy spadł punktualnie wyznaczonego dnia -- jak piszą historycy -- między dziesiątą a o siemnastą, grzebiąc miasto na wieki pod warstwą pyłów od trzech do sześciu metrów grubości.
Tak miesza się w Pompejach historia z legendą.
Kiedy dojeżdża się do Neapolu, który w starożytności był małą wioską położoną niedaleko Pompej uznawanych za perłę Kampanii, widoczny z daleka Wezuwiusz sprawia wrażenie niewysokiej, przyjaznej ludziom góry o brośniętej roślinnością i licznymi siedliskami. Łagodny szczyt przybiera w słońcu rdzawoczerwoną barwę, która nie budzi grozy. Tymczasem Wezuwiusz umiał być groźny: wybuchał wielokrotnie już po zagładzie położonego u jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta