Każdy ma swoje sposoby
Każdy ma swoje sposoby
RYS. ANDRZEJ JACYSZYN
DANUTA WALEWSKA
Każdy ma swoje ulubione grzybowe miejsca i nie zdradzi ich nawet najbliższym przyjaciołom. Dla niektórych zbieranie grzybów to sposób na zarobienie pieniędzy. Dla innych frajda, sport, metoda wypoczynku na świeżym powietrzu. Wszystkich łączy chęć znalezienia jak najwięcej i jak najlepszych grzybów.
To, czy grzyby się znajdzie, zależy od szczęścia i pogody: czy akurat jest wysyp. Grzyby pięknie rosną po pełni, ale niektóre z nich nie oglądają się na księżyc, tylko wysuwają głowy z ziemi. I tam powinniśmy być my.
Jest parę zasad, które pomagają szukać grzybów. I kilka miejsc, do których warto się przejść, bo a nuż tam coś siedzi.
Jak szukamy
Kiedy znajdziemy dorodnego prawdziwka, zawsze warto rozejrzeć się, czy nie ma rodzeństwa. Jeszcze do niedawna miałam doskonały sprawdzony sposób - po znalezieniu prawdziwka, naturalnie jeśli podłoże nie było bardzo wilgotne, kładłam się na ziemi, rozglądając się uważnie dookoła. Zaniechałam tej metody, kiedy w lasach koło Nataci, za Starymi Jabłonkami, niedaleko Nidzicy, leżąc w mchu w leśnej przecince, zetknęłam się oko w oko z dorodną żmiją. Wycofałam się natychmiast. To ja, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta