Rozpacz szpiega (powieść)
Rzuciłem się rozdzielać obu zwaśnionych. Wsiadłem najpierw na Anioła:
- Nie wpieprzaj się smoło pogazowa w nieswoje, dobra? Nie ustalaj, kto tu jest zastępcą, a kto szefem, bo cię nikt nie pyta! Jesteś w komisariacie i masz odpowiadać na pytania panów policjantów. A ty się wcinasz niepytany i w dodatku prowokujesz!
Anioł wycierał krwawiący nos w rękaw kurtki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta