Barszcz poza kontrolą
Barszcz poza kontrolą
MAREK SOłTYSIK
Barszcz lubił mrok. Kisił się we wnętrzach pełnych pary oraz wapna spełzającego z wilgotnych ścian. Nie wiem, czy w roku 1957 w wielkich miastach można było barszcz biały w butelce kupić zwyczajnie, w sklepie, ale w moim rodzinnym Olkuszu nie było o tym mowy. Barszcz na setki sposobów, żurek, zalewajkę jadali tam wszyscy, lecz po ulubiony barszcz chadzali cichcem, w sobie wiadome miejsca.
Szarawy, kwaskowaty, zawiesisty płyn pachnący czosnkiem i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta