O poetach przebierańcach
O poetach przebierańcach
URSZULA KOZIOŁ
Wiersz wierszem, są jednak poeci, którzy nie lubią poprzestawać na samym słowie. Wystarczy przyjrzeć się rozmaitym międzynarodowym spędom poetów, jakie mnożą się dziś w świecie, żeby się o tym przekonać. Zwłaszcza pochodzący z tzw. krajów egzotycznych uczestnicy literackich sympozjów zadają sobie doprawdy wiele trudu, żeby - ku zadziwieniu gawiedzi - poprzywozić z odległych zakątków świata jakieś niebywałe nakrycia głowy, wymyślne szaty-ornaty, rzeźbione laski, instrumenty i brzęczyki, które w ich - zazwyczaj śpiewanych, a nawet odtańczanych recytacjach - pełnią rolę malowniczych rekwizytów. Wysztyftowani w te swoje paradne wspaniałości i odrealnieni niemal dzięki nim, z dziecinnym doprawdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta