Smutek
Bez satysfakcji patrzę na to wszystko, co się dzieje. Nie ja jeden zresztą. Wiem, że zdecydowana większość tych, którzy się co nieco orientują w sprawach publicznych, też doświadcza uczuć wstydu i zażenowania, bo jakich innych ma doświadczać? Zadufki, gamonie, oszołomy i inne palanty wygłupiają się, kompromitują i topią, a cwaniaczki wielką, silną kupą coraz bliżej i coraz bliżej. Nic w tym nie ma do śmiechu, ani do ironii nawet. Smutek!
Pewnie przesadzam, jak zwykle, bo subiektywnie to wszystko oceniam. Stronniczy jestem po prostu. Nie lubię głupków, dupków, chamów, oszołomów i bezczelnych. Nie lubię. Nie wspominam o pogardzie, bo pogardę mam dla władzy, która kradnie bezkarnie i dorabia się pieniędzy dzięki zajmowanym stanowiskom. Czterdzieści lat temu uczulił mnie na to mój pedagog, profesor Kazimierz Rudzki oburzony korzyściami jakie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta