Trzy do jednego
Lityński, Ujazdowski, Drozdek, Gwiżdż oceniają Wałęsę
Trzy do jednego
Złe zdanie o prezydenturze Lecha Wałęsy mają Jan Lityński z UW, Kazimierz Michał Ujazdowski z Przymierza dla Polski, Michał Drozdek, były doradca Jana Olszewskiego. Wałęsy broni Jerzy Gwiżdż, szef BBWR. Politycy dyskutowali kilka dni temu na Uniwersytecie Warszawskim, zaproszeni przez Akademicki Klub Polityczny.
Gdybym mógł ocenić tę prezydenturę jednym słowem, to oceniłbym negatywnie -- mówił Jan Lityński z UW.
Jego zdaniem większość minusów prezydentury Lecha Wałęsy jest konsekwencją kampanii prezydenckiej. Wałęsa musiał z naleźć jakiś
sposób na zwycięstwo.
I go znalazł. Tym sposobem było kontestowanie rządu Tadeusza Mazowieckiego. "Można inaczej, lepiej, łatwiej", taką kampanię, według Lityńskiego, prowadził Wałęsa. Poseł UW uważa też, że to Wałęsa, podsycając niezadowolenie społeczne, "stworzył" Tymińskiego.
W pierwszej fazie prezydentury Wałęsa kierował państwem w sposób "zrównoważony i trzeźwy" -- przyznał Lityński. "Odrzucił program łatwej nadziei, mianował premierem Bieleckiego, a wicepremierem Balcerowicza. Dokonał pozytywnego zwrotu, odchodząc od populistycznych haseł z kampanii wyborczej. Rozwinął wtedy kierunki myślenia politycznego, które są kierunkami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta