Beton i aksamit
Wzrost popularności PDS idzie ramię w ramię ze wzrostem poziomu frustracji
Beton i aksamit
GABI ZIMMER, SZEFOWA PDS I GREGOR GYSI, BYŁY LIDER PARTII, UBIEGAJĄCY SIĘ O STANOWISKO BURMISTRZA BERLINA
(C) AP
TOM SCHIMMECK
Od przeszło dziesięciu lat niemiecka PDS, spadkobierczyni enerdowskiej SED, próbuje powrócić na scenę polityczną w nowych, demokratycznych szatach. Sukcesy idą w parze z rosnącym w partii napięciem. Z jednej strony kierownictwo partii dąży do udziału we władzy, z drugiej, wielu towarzyszy pragnie nade wszystko zachować ideologiczną czystość.
Niedzielny poranek, około 11.00, "Sportcasino Eiche". Berlińskie niebo jest szare, powietrze niezbyt ciepłe, nic nie zakłóca wrażenia ładu i porządku. Przy położonej w dzielnicy Köpenick ulicy Salvadore Allende, przy kiełbaskach i piwie spotykają się nieustraszeni z PDS. Na murawie toczy się mecz piłki nożnej, na wodzie, za drzewami, słychać warkot paru motorówek. Na niewielkim stoisku można kupić literaturę ku pokrzepieniu serc: zbiorek dowcipów z czasów NRD, kalendarze z trabantem, a także "Rozmowy z Margot Honecker". Wreszcie pojawia się Gregor Gysi.
Wyszczekany artysta burmistrzem?
Jest zarazem ich nadzieją i zwątpieniem. Przez dziesięć lat ten wyszczekany adwokat był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta