Krajobraz po bitwie
Sprawę zamachu na Nowy Jork i walkę z terroryzmem inaczej ocenia elita władzy, inaczej kręgi opiniotwórcze
Krajobraz po bitwie
NIECHĘĆ DO STANÓW ZJEDNOCZONYCH JAKO ŻANDARMA ŚWIATA MANIFESTUJE SIĘ NIE TYLKO W SZWEDZKICH MEDIACH I KRĘGACH OPINIOTWÓRCZYCH, LECZ TAKŻE NA ULICY. NA ZDJĘCIU SCENA Z DEMONSTRACJIW GOETEBORGU PODCZAS CZERWCOWEJ WIZYTY PREZYDENTA USA
EPA
MARZENA HAUSMAN
ze Sztokholmu
Według George'a Willa, znanego komentatora politycznego z USA, 11 września skończyły się "amerykańskie wakacje od historii". Te wakacje skończyły się też w Szwecji. Nasi neutralni sąsiedzi podzielili się na dwa obozy - oficjalny, skupiony wokół elit rządowych, i opozycyjny, skoncentrowany wokół opiniotwórczych grup medialnych.
Oficjalna Szwecja bezwarunkowo stanęła po stronie USA, zdecydowanie potępiając zamachy i wyrażając gotowość poparcia Stanów Zjednoczonych. "Atak na USA jest atakiem na nas wszystkich" - stwierdził premier Szwecji, Göran Persson otwierając jesienną sesję parlamentu. Opozycja natomiast zajmuje się intelektualnymi rozważaniami na temat przyczyn i skutków ataków, koncentrując uwagę na roli USA jako żandarma świata zbierającego obecnie owoce swej polityki.
A tak spokojnie się żyło
Dzisiejsza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta