Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Podróż do Dżalalabadu

30 listopada 2001 | Wojna z terroryzmem | SG
źródło: Nieznane

Afgańczycy mniej cenią sobie życie, dbają natomiast o zmarłych

Podróż do Dżalalabadu

Ostatnia modlitwa dnia na drodze do Dżalalabadu

STANISŁAW GRZYMSKI ŁUKASZ TRZCIŃSKI (FOTO)

NASI SPECJALNI WYSŁANNICY Z AFGANISTANU

Zaraz po śmierci czterech dziennikarzy, zastrzelonych przez rabusiów na szosie między Dżalalabadem a Kabulem, większość zagranicznych korespondentów wolała udać się do Afganistanu przez Tadżykistan i zdążać szlakiem wojsk Sojuszu Północnego. Tak jest bezpieczniej. Ale upłynęło zaledwie dziesięć dni od tego incydentu, a "drogą śmierci" znów usiłują przedostać się tłumy specjalnych wysłanników światowych mediów.

Większość sprawozdawców wojennych udających się do Afganistanu spotyka się w Peszawarze, w agencji prowadzonej przez Jusufa Haqa, członka rodziny Haqów rządzących afgańską prowincją Dżalalabad. Klan Haqów robi wielkie pieniądze na przerzucie dziennikarzy.

Podróż do afgańskiego Dżalalabadu za pośrednictwem Khyber Agency, bo tak się nazywa przedsiębiorstwo rodziny Haqów, przypomina...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2483

Spis treści
Zamów abonament