Ortografia groźniejsza niż mafia
Ortografia groźniejsza niż mafia
Pani Danuta Lubina-Cipińska pisze: ,,Czy przez zabawę można popularyzować kulturę języka? Można. Dowodzi tego Ogólnopolskie Dyktando (...)" (,,Ortografia groźniejsza niż mafia", "Rz" nr 275, 24 - 25. 11. 2001 r). Utożsamianie kultury języka z ortografią jest niestety powszechne, co nie znaczy, że uzasadnione. Jak już dawno zwracał na to uwagę prof. Zygmunt Saloni (,,Kto się boi Baby Jagi'", "Gazeta Wyborcza" nr 75, 30. 03.1993 r.), konkursy ortograficzne sprowadzają się do wkuwania na pamięć czysto konwencjonalnych rozstrzygnięć konkretnego słownika.
Moim zdaniem trzeba je traktować jako umysłowy odpowiednik sportów ekstremalnych, mający tyle związku z kulturą języka polskiego - a więc z poprawnością i zrozumiałością całych wypowiedzi - ile np. skoki bungee z kulturą fizyczną.
dr hab. Janusz S. Bień, prof. Uniwersytetu Warszawskiego