Trzeba płacić za pracę, a nie za piastowanie funkcji
Prof. Leszek Pawłowicz, dyrektor Gdańskiej Akademii Bankowej
Trzeba płacić za pracę, a nie za piastowanie funkcji
Rz: Jak wynagradzano zarządy spółek w czasach, gdy rosły wielkie fortuny i znane firmy, jak Ford czy Coca-Cola?
Leszek Pawłowicz: Płace prezesów zależały głównie od zysku firmy. Współczesne systemy wynagrodzeń wiążą ich zarobki z wartością rynkową przedsiębiorstwa.
Wzrost zysku nie jest dobrym miernikiem pracy zarządu?
Nie, bo można go zwiększać lub zmniejszać manipulując na przykład rezerwami celowymi. Szukano podstawy wynagrodzeń, która nie poddawałaby się księgowym manipulacjom. Dlatego systemy wynagradzania wiążą się z wartością firmy.
Czy wartością firmy nie można manipulować?
Można, ale na krótko. Analitycy dadzą się oszukać raz, później już nie. Poza tym w systemach tych nie chodzi o wartość w dniu dzisiejszym, ale w ciągu dwóch trzech czy więcej lat. Chodzi o powiązanie wynagrodzeń z długookresowym wzrostem wartości firmy dla akcjonariuszy. Wykorzystuje się w tym celu tzw. bank...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta