Giełda coraz płytsza
Rynek kapitałowy
Czy inwestorzy instytucjonalni staną się zagrożeniem dla warszawskiej GPW?
Giełda coraz płytsza nawet dla OFE
Fundusze emerytalne i inwestycyjne, nadzieja polskiego rynku kapitałowego, mogą stać się dla niego zagrożeniem. Brak nowych spółek na giełdzie sprawia, że staje się ona coraz płytsza. Środki finansowe, którymi dysponują inwestorzy instytucjonalni, coraz łatwiej wpływają na kształtowanie się koniunktury na warszawskim parkiecie.
O sile inwestorów finansowych świadczą dwa ostatnie wybicia cen akcji na giełdzie. Do pierwszego z nich doszło w październiku ub.r., drugie rozpoczęło się 3 stycznia br. Obydwie "hossy" miały kilka wspólnych cech, z których najważniejszą było zaangażowanie stosunkowo niedużej grupy podmiotów (w październiku mówiło się o dwóch OFE). Dysponując stosunkowo dużym kapitałem byli w stanie wyzwolić silne zwyżki. Impuls ten był z kolei wystarczająco silnym sygnałem dla rzeszy innych inwestorów, którzy niemal natychmiast włączyli się do gry.
Co może duży
W końcu grudnia ubiegłego roku fundusze emerytalne dysponowały 19,4 mld zł aktywów. Według naszych szacunków, ich udział w kapitalizacji GPW wzrósł przez 12 miesięcy dwukrotnie - do ponad 5 proc. Na tej podstawie można...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta