Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Słodka dziwka, silny trubadur

12 stycznia 2002 | Magazyn | JM
źródło: Nieznane

MUZYKA

Słodka dziwka, silny trubadur

(c) TAMONI/ TEATRO ALLA SCALA

VIOLETA URMANA I SALVATORE LICITRA W "TRUBADURZE" PRZYGOTOWANYM PRZEZ RICCARDO MUTIEGO W MEDIOLAŃSKIEJ LA SCALI

JACEK MARCZYŃSKI

La Scala, inauguracja kolejnego sezonu, na którą przygotowano premierę "Trubadura". Nadchodzi kulminacyjny moment - finał III aktu ze słynną arią "Di quella pirra". Ale tym razem tenor nie zakończył jej wysokim "c", na które wszyscy czekali. Jedni są zaskoczeni, inni oburzeni. Riccardo Muti zaś skwitował zamieszanie stwierdzeniem: - Nie zamieniajmy oper Verdiego w cyrk.

Owo wydarzenie z grudnia 2000 roku odżyło niedawno wraz z dyskusją, czy dyrektor muzyczny La Scali ma rację w swych verdiowskich interpretacjach. Po roku od premiery ukazało się bowiem, wydane przez Sony, nagranie "Trubadura" zarejestrowane w La Scali. Album zamyka ważny okres w życiu Riccardo Mutiego, związany z wystawieniem w tym teatrze trzech najpopularniejszych dzieł Verdiego: "Traviaty", "Rigoletta" oraz "Trubadura". Inni dyrektorzy przygotowują je w ciągu kilku miesięcy, Riccardo Muti potrzebował na to lat piętnaście.

Zamiast szynki i mozzarelli

A przecież...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2517

Spis treści
Zamów abonament