Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po kruchym lodzie

06 kwietnia 2002 | Plus Minus | JR
źródło: Nieznane

POLSKA POTRZEBUJE POLITYKI HISTORYCZNEJ

Po kruchym lodzie

W Europie Środkowej bywają dwa rodzaje trudnych sytuacji: poważne, ale nie beznadziejne, i niepoważne, ale beznadziejne. Spór o dekrety Benesza, zataczający coraz szersze kręgi, zalicza się raczej do tej drugiej kategorii. Nie brak w nim akcentów operetkowych, ale całość jest niebezpieczna i skłania do ponurych refleksji.

Deportacja Niemców z Dolnego Śląska, 1946 rok

FOT. (C) PAP

Jiri Grusza, czeski ambasador w Wiedniu, a zarazem wybitny pisarz i intelektualista, dziwi się, że sześćdziesiąt lat po wojnie są ludzie nierozumiejący, że nie wolno tańczyć po kruchym lodzie środkowoeuropejskiej historii. Grusza ma rację: w tej części Europy spór o rozumienie przeszłości łatwo może się zamienić w konflikt o przyszłość.

Wyjść z okopów

Sprawa ciągnie się od kilkudziesięciu lat, tzn. od chwili uchwalenia w 1947 roku tzw. dekretów Benesza, sankcjonujących usuwanie z Czechosłowacji i pozbawianie majątku Niemców sudeckich i Węgrów. Dopóki trwała zimna wojna, był on fragmentem walki pozycyjnej, w której obie strony, wypędzeni Niemcy i rządzona przez komunistów Czechosłowacja, ostrzeliwały się z okopów, zachowując w miarę bezpieczny dystans. Po rewolucji 1989 roku dotychczasowi wrogowie stanęli...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2588

Spis treści
Zamów abonament