Pojedynek po węgiersku
Pojedynek po węgiersku
Rozmowa z z Imre Kertészem, pisarzem węgierskim, autorem "Losu utraconego": Zerowy punkt kultury
PAWEŁ RESZKA
Viktor Orban - premier Węgier i kandydat konserwatywnej partii Fidesz do rządzenia krajem przez następne cztery lata - jest zapalonym piłkarzem. Gra w trzecioligowym klubie z miasteczka Felcsút (60 kilometrów na północny zachód od Budapesztu). W sezonie stara się przyjeżdżać trzy razy w tygodniu na treningi. O 17.30. zakłada korki. O 20.00 jest już z powrotem w biurze.
FOT. (C) MTI
- Jego problem polega na tym, że po powrocie wcale nie przestaje grać. Jest nawet gorzej. Gdy siądzie w fotelu szefa rządu, zaczyna grać w futbol amerykański - mówią jego krytycy.
Mimo ostrej krytyki ugrupowanie premiera wcale nie traci popularności, a wręcz przeciwnie - ostatnio zyskało nawet niewielką przewagę nad opozycją. Opozycja ma z tym spory kłopot, bo rząd Orbana (w odróżnieniu od rządu polskiej prawicy) zostawia kraj w dobrej sytuacji gospodarczej. Ale w tej kampanii bardziej niż o gospodarkę chodzi o styl sprawowania władzy.
Futbolista i tenisista
Premier Orban, gdy tylko ruszy III liga, dużo podróżuje po kraju. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta