Wstydliwy temat
Wstydliwy temat
Przemierzając warszawskie ulice zauważam, jak szybko zmieniają się branże, sklepy, drobne biznesy. Tu, gdzie był sklep z radiami, wprowadziły się buty. "Sam" żywnościowy handluje teraz meblami. I tak dalej. Konkurencja - a może i wysokie czynsze - wypłukują dawnych właścicieli. Mało kto reperuje maszyny do pisania i tylko tradycjonaliści zelują buty u ocalałego szewca za rogiem.
Z charakteru zmian można wnioskować o pewnych preferencjach. Na przykład powstaje teraz wiele aptek, lecznic dla zwierząt i gabinetów dentystycznych. Gdzieś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta