Kierunek -- Górski Karabach
Pierwsza misja pokojowa sił OBWE ma być sprawdzianem nowych założeń rozwiązywania konfliktów regionalnych na naszym kontynencie
Kierunek -- Górski Karabach
Maria Wągrowska
Do dziś pozostaje tajemnicą, co powodowało Borysem Jelcynem, że po kilkuminutowej rozmowie z prezydentem Stanów Zjednoczonych zgodził się, by do Górskiego Karabachu udała się wielonarodowa misja pokojowa. Co takiego powiedział mu Bill Clinton, że "Niezawisimaja Gazieta" napisała po budapeszteńskim szczycie KBWE, który formalnie przyjął decyzję o wysłaniu takiej misji do ormiańskiej enklawy w Azerbejdżanie, iż Moskwa będzie teraz musiała zrewidować doktrynę Kozyriewa?
Minister spraw zagranicznych wsławił się mianowicie teorią, według której wyłączne prawo do rozwiązywania konfliktów na obszarze Wspólnoty Niepodległych Państw powinna mieć Rosja. Pomni takiego założenia dyplomaci rosyjscy sprzeciwiali się zaangażowaniu innych państw w przezwyciężenie konfliktu w Górskim Karabachu i wokół niego podczas półtoramiesięcznego spotkania przeglądowego KBWE, które poprzedzało szczyt przywódców.
Diabeł siedzi w szczegółach
Mrówcza praca szefa rosyjskiej delegacji, Jurija Uszakowa, i jego ludzi chyba jednak nie pójdzie na marne. Jeżeli bowiem w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta