![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Dochody prezydentów i radnych dużych miast
Działacze samorządowi czy politycy lokalni
Dochody prezydentów i radnych dużych miast
Piotr Adamowicz
Niektórzy prezydenci dużych miast zarabiają więcej od prezydenta RP. Teoretycznie blisko dwa razy większe dochody niż Lech Wałęsa posiada prezydent Warszawy. Ale zdarzają się przypadki, że prezydent kilkunastotysięcznego miasteczka dostaje większą pensję niż prezydent, na przykład, Katowic. O wynagrodzeniach decydują rady gmin, czyli reprezentacje lokalnych społeczności, które chcą, aby ich prezydenci byli dobrze wynagradzani. Sześciusetzłotowe diety, które otrzymują co miesiąc radni niektórych gmin, wzbudzają wśród części mieszkańców miast kontrowersje. Podobnie namiętności zdają się towarzyszyć dyskusjom o prezydenckich apanażach (wszystkie wartości podajemy w nowych złotych) .
Radni zaczęli otrzymywać diety po demokratycznych wyborach samorządowych w roku 1990. Ustawodawca przyznał nieopodatkowane diety będące nie wynagrodzeniem, ale ekwiwalentem za czas stracony i poniesione wydatki na rzecz działalności publicznej, nie określił jednak ani ich wysokości, ani sposobu kształtowania. Dlatego rady wypracowują własną praktykę. Z zasady wbrew potocznym opiniom prezydenci miast i członkowie zarządów będący jednocześnie radnymi nie otrzymują diet.
Cechą wspólną jest uzależnienie diety radnego od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
