Gra w chowanego
Gra w chowanego
- Zbigniew Boniek dla "Rz": Muszę usiąść i pomyśleć
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Następcę Jerzego Engela poznamy 15 lipca - taką obietnicę złożył mediom prezes PZPN Michał Listkiewicz. Do tego terminu zostały dwa tygodnie, a już wszyscy wiedzą, że selekcjonerem będzie Zbigniew Boniek. On sam nie zaprzecza.
Czy Boniek ma już w kieszeni nominację na selekcjonera reprezentacji piłkarskiej, tylko jej nie pokazuje, czekając do 15 lipca, aż prezes Listkiewicz zaprosi do siedziby PZPN dziennikarzy i przedstawi następcę Jerzego Engela w świetle jupiterów? Wszystko na to wskazuje, a przede wszystkim wywiady Bońka, w których przyznaje, że Listkiewicz złożył mu taką propozycję, a on jej nie może odrzucić, bo wszyscy go chcą - PZPN, media, kibice. Boniek trochę przesadził, ale niech mu będzie.
Miało być inaczej, miały być poważne rozmowy wydziału szkolenia PZPN z wieloma kandydatami, wymieniano różne nazwiska, od Czecha Wernera Liczki, poprzez Dragomira Okukę,
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta