![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Etna na nas pluje
Etna na nas pluje
Wezuwiusz
Szare, pumeksowe skały i kratery kojarzą się z Księżycem. To wulkanowi wyspa zawdzięcza swe powstanie - stał na dnie morskiej zatoki i "napluł" odpowiednio dużo lawy.
(C) EPA
Przy Etnie Wezuwiusz wydaje się małym wygasłym pagórkiem. Najwyższy wulkan w Europie i jeden z największych, czynnych na świecie, wznosi się na ponad 3200 m n.p.m. Mongibello, jak nazywali go Sycylijczycy, krążą legendy. Podobno we wnętrzu kryje kuźnię Hefajstosa. Gdy ten się denerwuje - wyrzuca z dna ziemi słupy ognia.
Szare, pumeksowe skały i kratery kojarzą się z Księżycem. To wulkanowi wyspa zawdzięcza swe powstanie - stał na dnie morskiej zatoki i "napluł" odpowiednio dużo lawy. Na Sycylię wyrusza się z Neapolu albo z Villa San Giovanni, skąd przeprawa do Messyny trwa pół godziny. W portach nie wolno dać się zwieść ludziom, którzy kręcą się wokół aut czekających na prom i oferują bilety. Skasują "opłatę" za doprowadzenie do kasyÉ Jeśli wylądujemy na wyspie po południu, lepiej przełożyć wycieczkę na wulkan na kolejny dzień.
W Rifugio Sapienza zbudowano ośrodek dla wyruszających na górę - schronisko, sklepy i restauracje. Można tu skosztować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
