Po katastrofach
Po katastrofach
Przy katastrofie Czechów i Niemców dr Janusz Żelaziński bałamucił samego Adama Wajraka w "GW" półprawdami na temat naszych wód. Proponuję popatrzeć na te wody inaczej (był tu akurat niedawno pewien były zapamiętały wodniak!). Oto Wisła pod Warszawą: ani żaglówek, ani kajaków; czasem jaka jedna czwórka wioślarska. Żadnych "Optimistów" z następcami Kusznierewicza. Kiedy uświadamiam sobie, że omal nie zasypano portu praskiego, myślę, że chyba nie zasłużyliśmy na swoje rzeki i jeziora. Jak i na morze.
Brakuje nam nie paru takich dzielnych jak w Polskim Związku Żeglarskim, lecz paruset tysięcy ludzi z sercem do wody. Nie żeby wielkich sportowców: Georges Simenon, sławny autor...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta