Nie dopłacimy do Unii
- Powiedzieli
- KOMENTARZ: Same liczby to nie wszystko Nie dopłacimy do Unii
Po wejściu do Unii Europejskiej Polska nie będzie płatnikiem netto, Bruksela nie obiecuje nam jednak kokosów - to główne wnioski, jakie można wyciągnąć po lekturze raportu, jaki Komisja Europejska przedstawiła Radzie UE.
Łącznie w latach 2004 - 2006 nasz kraj otrzyma z Brukseli 5,227 mld euro netto. W 2004 roku, czyli pierwszym roku członkostwa w UE, unijne dotacje dla Polski mają wynieść 3,299 mld euro. Jednocześnie jednak zaczniemy płacić składkę do wspólnego budżetu - 2,429 mld euro. A więc wpłynie do Polski z Brukseli 870 mln euro netto. Czy to dużo? W ostatnim roku przed przystąpieniem do Unii z programów przedakcesyjnych mamy otrzymać niewiele mniej - 846 mln euro.
Żeby poprawić rachunek finansowy nowych członków, Komisja Europejska postanowiła, że fundusze przedakcesyjne (Phare, ISPA i Sapard) można będzie wykorzystać jeszcze przez 4 lata po terminie ich przyznania. A więc także po wejściu do Unii. Dlatego np. w 2006 roku nasz kraj wciąż będzie otrzymywał środki przedakcesyjne za rok 2003.
Dopiero w 2005 roku korzyści finansowe z przystąpienia do Unii staną się wyraźnie odczuwalne. Wówczas "zarobimy" 1,669 mld euro. Wciąż jednak blisko połowa tej
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta