Albo się dostosowujesz, albo sobie idziesz
Albo się dostosowujesz, albo sobie idziesz
Leszek Miller jest bardzo mocnym premierem. Jeżeli chce decydować, to decyduje i nie ma dyskusji. Mówiąc krótko, nie widziałem ani sensu, ani możliwości spierania się w sprawach, w których on zdecydowanie się wypowiadał.
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Rz: Co teraz robi profesor Marek Belka?
MAREK BELKA: Trochę odpoczywa, jeździ po świecie. Można powiedzieć - szuka pracy, planuje sobie przyszłość i od dzisiaj wraca do debaty publicznej.
Dlaczego zdecydował się pan przerwać milczenie?
Byłoby sztuczne, gdybym w ogóle się nie wypowiadał. Po dwóch miesiącach milczenia chyba już można.
Pana odejście z rządu było dla wielu zaskoczeniem. Wtedy mówił pan, że rezygnuje z przyczyn osobistych. Ostatnio dla agencji Reuters dość obrazowo powiedział pan, że nie chciał się kopać z koniem.
To zdanie wyrwane z kontekstu. Rozumiem, że jest zapotrzebowanie na moje krytyczne wypowiedzi o rządzie. W istocie chciałem powiedzieć, że Leszek Miller jest bardzo mocnym premierem. Jeżeli chce decydować, to decyduje i nie ma dyskusji. Mówiąc krótko, nie widziałem ani sensu, ani możliwości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta